Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5
Jeśli dziewczyny są mokre, to jest to dobry znak.Podszedłem do dwóch dam z kieliszkiem w ręku.
- Jak się bawicie?
To, że się do Ciebie uśmiecham, nie znaczy, że Cię lubię. Mogę sobie na przykład wyobrażać, że stoisz w płomieniach.
Offline
Spojrzałam na jakiegoś mężczyzne. Jestem pewna ze w moich oczach można było zauważyć chcieć zabicia.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
-Nie, ja nie mogę, jestem niepełnoletni.
Offline
- Ile masz lat? - spojrzałam zaciekawiona.
"Messy hair, that's what he likes on me"
Offline
-Szesnaście...
Offline
- Hohoho, po co od razu tak agresywnie? - uniosłem ręce, jakbym się poddawał.
To, że się do Ciebie uśmiecham, nie znaczy, że Cię lubię. Mogę sobie na przykład wyobrażać, że stoisz w płomieniach.
Offline
- Podziwiam, że nie ciągnie cię w takim wieku do alkoholu. Ludzie w twoim wieku leżą pijani pod monopolowym. Naprawdę cię podziwiam - uśmiechnęłam się szeroko
"Messy hair, that's what he likes on me"
Offline
-Kolejny dziwak.-Mruknelam. Odwracając wzrok, na swoje nogi przy okazji obmyslajac jak zabić tą kobietę.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
-Jestem inny niż większość nastolatków w moim wieku... Choć przez to trudniej jest z kimś się dogadać..
Offline
- Ej, każdy jest dziwny. Ty, ja, ona, nawet ta... - zatrzymałem się przez chwilę i próbowałem sobie przypomnieć, kogo to impreza - ...Mal - pociagnąłem kolejny łyk alkoholu, już nawet nie wiem, co to było.
To, że się do Ciebie uśmiecham, nie znaczy, że Cię lubię. Mogę sobie na przykład wyobrażać, że stoisz w płomieniach.
Offline
Wywrocilam oczami. I przyjrzałam się chłopakowi. Gdyby był martwy, to bym mogła się z nim przespać...
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
- Dobra, opowiedz mi coś o sobie.
To, że się do Ciebie uśmiecham, nie znaczy, że Cię lubię. Mogę sobie na przykład wyobrażać, że stoisz w płomieniach.
Offline
-Jestem Claudia, jestem seryjnym mordercą, i podobno Psychopatką. W prawie calej Europie mnie szukają. Coś jeszcze?
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
- Oooo - uśmiechnąłem się do niej - No to mamy coś wspólnego.
To, że się do Ciebie uśmiecham, nie znaczy, że Cię lubię. Mogę sobie na przykład wyobrażać, że stoisz w płomieniach.
Offline
-Nie mamy nic wspólnego.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Dobra, nie mam pojęcia, dlaczego z nią gadam. Nie jestem tu, żeby nawiązywać nowe przyjaźnie. Jestem tu, bo nie ma mnie nigdzie indziej w tej chwili.
- Potrzymaj mi drinka, muszę przypudrować nosek - zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć,wcisnąłem jej w dłoń kieliszek, po czym ruszyłem w stronę baru i nalałem sobię w kolejny.
To, że się do Ciebie uśmiecham, nie znaczy, że Cię lubię. Mogę sobie na przykład wyobrażać, że stoisz w płomieniach.
Offline
-Dziiiwak.-Przewrocilam oczami. I dałam kieliszek na jedną z półek obok i poszłam poszukać jakiegoś bardziej spokojnego miejsca. Usiadłam na korytarzu na ziemi i podkulilam nogi, myśląc.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5