Nie jesteś zalogowany na forum.
-Nie chce...
Offline
Wywróciłam oczami zirytowana i wyrwałam mu telefon z dłoni. Wybrałam numer nieznajomego i przyłożyłam mu do ucha, następnie odsuwając się kawałek.
- Miłego!
"Jak komuś życie krzywo się ułożyło (...) i jest sam, to robi się trochę dziwny i nieraz głupie pomysły przychodzą mu do głowy."
Offline
Odsunelem telefon.
-No ej!
Offline
Leżałam pod drzewem, zwijając się ze śmiechu.
"Jak komuś życie krzywo się ułożyło (...) i jest sam, to robi się trochę dziwny i nieraz głupie pomysły przychodzą mu do głowy."
Offline
- Nie jesteś Złośnicą. Ktoś ty za jeden? - Burknąłem w telefon. - Pewnie dostałeś numer od Fleur. Co za baba. Powiedz jej, że wolę dziewczyny - syknąłem i rozlaczyłem się.
Szczerze to byłem zawieszony, że to nie była ona. Cholera.
Offline
Zły zignorowalem dziewczynę, śmiejąca się pod drzwewem i ruszyłem do domu.
Offline
Spojrzałam na nastolatka.
- Czas spieprzać - mruknęłam i sprintem odbiegłam w stronę miasta, nadal się śmiejąc. Zawędrowałam na jakieś nieznane mi osiedle.
"Jak komuś życie krzywo się ułożyło (...) i jest sam, to robi się trochę dziwny i nieraz głupie pomysły przychodzą mu do głowy."
Offline
Jak zwykle było tu pusto i spokojnie. Słońce już tak nie paliło. Usiadłam niedaleko krawędzi.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Uważaj bo spadniesz, lub ktoś Cię zepchnie.-Powiedziałam, patrząc na dziewczynę, z drzewa.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Rozejrzałam się. Czy to już ten czas? Dostałam świra i słyszę głosy. Myślałam, że nastąpi to później.
Mimowolnie odsunęłam się jeszcze kawałek od krawędzi, patrząc przed siebie.
- Liczę, że jedbak pozyje sobie jeszcze dłuższą chwilę - mruknęłam pod nosem, wracając do rysowania.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
Zeszlam z drzewa.
-Nie sądzę, abyś jeszcze pozyla.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Tym razem słyszałam coś za sobą. Może jednak nie będę potrzebować egzorcyzmy. Obejrzałam się ale znów nikogo nie zauważyłam.
- Gdzie jesteś? - spytałam, aby się upewnić. - I czemu życzysz mi śmierci?!
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Obok Ciebie.-Mruknelam, siedząc obok niej. -A życzę Ci ponieważ tak chce.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Wzdrygnęłam się.
- Huh, dziewczyno - odetchnęłam z ulgą. - Wystraszyłeś mnie tak bardzo. Myślałam, że ześwirowałam. Normalnie kamień z serca.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Bo zeswirowalas.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Zamrugałam i poczułam jak.przez moje ciało przepływa niepokój.
- Ześwirowałam? - powtórzyłam.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Tak.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Parsknęłam śmiechem.
- Przesadzasz dziewczyno. - Dla pewności dzgnęłam ją ołówkiem. - Przerażasz mnie nieco - powiedziałam.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
Zabrałam jej ołówek i zlamalam.
-Nie dotykaj mnie. Bo skończysz jak twój ołówek.-warknelam.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Spojrzałam na nią szeroko otwartymi oczami. Skuliłam ramiona.
- Ej, no wybacz. Nie chciałam cie denerwować. Przecież ja tylko... - Westchnęłam z napięciem.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Zamilknij.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Rozejrzałam się na boki i skuliłam ramiona. O co jej chodziło? Schowałam zeszyt do torby.
- Ja już pójdę - mruknęłam jedynie.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Zostań-Dodałam milej.
Czekaj co.
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline
Spojrzałam na nią badawczo. Nie mogłam wyczytac nic z jej twarzy. Boże, to tak jak by w środku nie przeżywała niczego, kompletnie.
Trwaj tylko w słońcu, bo w cieniu nie rośnie nic pięknego.
W każdym spojrzeniu kryje się tajemnica, którą nie każdy może rozwiązać.
Offline
-Co się tak gapisz. Człowieka nie widziałas?
A Kto Umarł Ten Nie Żyje
Offline