Nie jesteś zalogowany na forum.
-Bo ty tam zapewne będziesz.
Offline
- A skąd niby ta pewność młodzieńcze? A co jeżeli będę akurat sprzedawał narkotyki po szkołą? Jak mnie nie będzie to przyjdziesz taaak? No świetny z ciebie kolega.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Nie jesteśmy kolegami-pokrecilem głową. -Poza tym i tak bym nie przyszedł..
Offline
- JESUUU Z TOBĄ SIĘ GADA GORZEJ NIŻ Z MOJĄ EX.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-To nie rozmawiaj ze mną?-Zaczalem iść w stronę wyjścia z plaży.
Offline
Zacząłem iść za nim.
- No ale ja cię ładnie proooszę, a jak dam ci darmową poradę stylistyczną?
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Nie chce porad.-Zatrzymałem się i na niego spojrzałem. -Nie zostawisz mnie dopóki się nie zgodzę?
Offline
- Oui oui, mon cheri.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-A może by tak nie po francusku?-Spytałem, patrząc na niego spodełba.
Offline
- Ucz się języków, języki są potęgą. Don't do drugs.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Uczę się, ale nie francuskiego.
Offline
- Ucz się ucz. Tylko wybieraj mądrze. Ja studiowałem fizykę i patrz jak skończyłem.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Jak bezrobotny menel?-Przelecialem /go/ po nim wzrokiem.
Ostatnio edytowany przez Gustaw Haddok Rodrigez (2017-08-19 21:42:59)
Offline
- Wypraszamy sobie, pracuję w bardzo szanującej się organizacji, a tylko dorabiam jako barista i tancerz.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Ale tak wyglądasz.-Ruszyłem w dalszą drogę do wyjścia z plaży.
Offline
- Powiedział gówniak w bezkształtnej bluzie.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Chociaż wyglądam lepiej niż ty...
Offline
- Mhm. Z pewnością. Właśnie dlatego się chowasz pod takimi okropnymi ciuchami. Jak chcesz mogę cię kiedyś zabrać na zakupy.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Lubię moje ubrania!
Offline
- Ale widocznie ciebie nie- zrobiłem kwaśną minę.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Zostaw mnie.-Powiedziałem blagalnie.
Offline
Wcisnąłem mu kolejną ulotkę robiąc demoniczną minę.
- Wiesz co chce.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Dobrze, przyjdę.
Offline
Westchnął em z ulgą.
- Dziękuję dziękuje dziękuje dziękuje, złote dziecko z ciebie, narazie- wyrzuciłem wszystkie ulotki w powietrze i odszedłem tanecznym krokiem.
I'm a nightmare dressed like a daydream
Offline
-Idiota-Pokrecilem głową i odszedlem czytając ulotkę.
Offline