Nie jesteś zalogowany na forum.
Uniosłem ręce w górę.
- Ja nic nie planowałem, to ty to sugerujesz. Proszę, możemy usiąść w salonie. Poza tym, gdybym chciał cię napastować to raczej nie w twoim, a w moim domu.
Offline
-Nic nie sugeruję, tylko ostrzegam. A teraz chodź i weź naleśniki Dylan.-Zasmialam się i weszłam po schodach na górę.
Offline
Rozejrzałem się po kuchni. Znalazłem sztućce i wziąłem dwa widelcem i dwa noże.
Szybko poszedłem za dziewczyną.
- Duży dom jak na dwie o soby znaczy... Sam wychowałem się w dużym ale teraz chyba mam uraze i wolę małe, przytulne.
Offline
-Za duży jak na dwie plus trzy koty.-Otworzyłam drzwi do pokoju, kopnieciem, a do moich nóg od razu przebiegł rudy dachowiec.
Offline
Spojrzałem pod nogi.
- Zdecydowanie za duże - powtórzyłem. Zamknąłem drzwi za nami. - A więc? Może coś mniej drastycznego niż obecność? Znaczy, szczerze mówiąc dla mnie to jest nudne - mruknąłem.
Offline
-A co byś chciał?-Spytalam i odłożyłam szklanki na szafkę nocną. Usiadłam na łóżko, kot wskoczył i usiadł na moich nogach. -Co sie stało Sweets?-Patrzyłam na kota.
Offline
- Chyba Ci nie odpowie. - Westchnąłem i usiadłem obok niej. - Może... "Prawdziwa historia"? Dobra obsada. Albo... "Milczenie owiec". "Cube" to świetny film, jeśli lubisz zagadki - wymieniałem po kolei. - Mhm, a z takich bardziej... "Przerwana lekcja muzyki", to też niezły film. Choć mocny.
Offline
-Nie słyszałam o żadnym z nich.-Pokrecilam głową.
Offline
- Ło łoł łoł - mruknąłem. - Czy my na pewno jesteśmy z tej samej epoki? - spytałem. - To może "Pan i pani Smith"? To jest akcja. - Zmarszczyłem brwi w zastanowieniu. - Jeśli dobrze pamiętam - dodałem.
Offline
-Może być...-Wzruszylam ramionami. Zza ściany dobiegł huk. -Co on znowu tam robi...-Mruknelam.
Offline
- Mhm, może postanowił przemeblowac pokój - zażartowałam.
Offline
-Albo podsluchuje przez ścianę..-Zasmialam się i włączyłam telewizor, który miałam podłączony do laptopa. Podałam go chłopakowi.
Offline
Włączyłem film z Hopkinsem w roli głównej.
- Aż tak z nim źle? - spytałem będzie siebie.
Offline
Wzruszylam ramionami.
-Jakąś obsesję ma.
Offline
- Ty też w sumie masz - mruknąłem, kiedy na ekranie mały chłopiec rozmawiał ze startem. - Często o nim mówisz. Boisz się go? - Zmrużyłem oczy.
Offline
-Nie mam obsesji... I nie boję się , choć po tym co zrobił trochę obawiam..
Offline
Westchnąłem i chciałem omijać dziewczynę ramieniem ale zacząłem się jak porysowana płyta.
- Mogę? - spytałem dla pewności.
Offline
-Jasne.-Spojrzałam na chłopaka.
Offline
Objąłem ją ramieniem, oddychając z ulgą. Szczerze? Pewnie zrobił bym to wszystko w o wiele przyjemniejsze atmosferze, ale przez tego psychola czułem się jak chłopiec do towarzystwa, wynajęty i na dodatek darmowy. O mój Boże, co ja robię ze swoim życiem...
Offline
-Wyglądasz trochę jakbyś nie chciał robić to co robisz Dylan... Co się dzieje?-Spytalam zmartwiona.
Offline
Potarłem kciukiem po jej ramieniu i uśmiechnąłem się uroczo.
- Ja? Po prostu się zamyśliłem, to w sumie opowieść na dłuższe spotkanie i zdecydowanie nie na teraz - stwierdziłem rozbawiony. - Ale obiecuję, że ci ją opowiem.
Offline
-Okay...-Wróciłam do oglądania i wtulilam się w bok chłopaka.
Offline
Ja bym się bał na jej miejscu. Za ścianą siedzi psychol, który ma o tobie mokre sny. Czy ona w ogóle była tego świadoma?
Offline
Oglądaliśmy spokojnie film, gdy do pokoju wszedł Aleks. Kazał mi ze sobą pójść na chwilę. Wywrocilam oczami i wyszłam z pokoju na korytarz. /daje Czas na reakcję Dylana xD I bd się działa Patola xD/
Offline
Zmrużyłem oczy, puszczając dziewczynę, jedynie kiwnąłem głową do faceta.
Ściągnął mi się żołądek, ale nie ruszyłem się z miejsca. Może to nic? Może ma ramiączka wyjść, czy coś...
Offline